Na tle instrumentów doskonale sprawdza się uzupełnianie wiodącego, męskiego wokalu Jakuba Roszaka głosem grającej na klawiszach Beaty Łagody – jest to zdecydowanie najmocniejsza strona zespołu, pewien wyróżnik, który warto byłoby wykorzystać jeszcze bardziej; nie tylko w ramach dwugłosowej harmonii, jak w „Our Story Is Beginning Now” oraz będącym jednym z najjaśniejszych punktów albumu „Ocean Of A Little Thoughts”, ale przede wszystkim w formie oddzielnych i samodzielnych linii, jak w zamykającym płytę „Swallow The Green Tones” czy czwartym w kolejności „Lunch”.
W tym ostatnim melodia i barwa żeńskich partii wokalnych kojarzą się wręcz niezbicie z popularną ostatnio Laną Del Rey – i to w jak najbardziej pozytywnym sensie!
W takim wydaniu prog-rock staje się nagle dużo łatwej przyswajalny dla przysłowiowego „szerokiego grona odbiorców”. Najnowsza produkcja Retrospective to więc muzyka dla ludzi; nie tylko progrockowych freaków, ale po prostu miłośników nostalgicznych i rozmarzonych dźwięków. Do tego ładnie wydana, ma szansę zainteresować także osoby, które do tej pory z podobną muzyką nie miały zbyt wiele do czynienia. Oby więcej takich płyt!
Mikołaj Służewski