(YouTown Records)
Gitary: Alberto Milani, Scott Henderson (solówki w dwóch utworach), Paolo Costa, Riccardo Fioravanti
Alberto to niespełna trzydziestoletni gitarzysta z Włoch, o którego płycie wspomniał ostatnio w wywiadzie Scott Henderson (gościnnie wykonuje solówki w dwóch utworach). To jego drugi solowy album, zawierający lepsze kompozycje niż debiut. Gitarowy styl tego muzyka nosi ślady dokonań Scotta Hendersona, Steve’a Vaia czy studyjnych gigantów pokroju Mike’a Landaua, ale trzeba docenić jego umiejętność posługiwania się brzmieniami zdradzającą sesyjny rodowód gitarzysty, uniwersalność i swobodę wypowiedzi w wielu stylach. Zarówno pierwsza urokliwa kompozycja „Chinese Dream”, leniwe fusion w „Red Lights Trip” (ożywione popisami Hendersona) utrzymane trochę w stylu grupy Kinseya, ciekawie zagrany „Blues Two”, wpadający w ucho temat „Fugitive”, w którym Alberto udanie i ciekawie wypełnia przestrzeń, grając jedynie z sekcją, jak i jazzująca, ostatnia część płyty z dojrzałymi improwizacjami w „Sweet Silly Life” czy „Lost” Shortera to dowody, że Milani to znakomity gitarzysta, który – mimo naleciałości – stopniowo kształtuje swój styl. Szerokie horyzonty i niezbędna szczypta artyzmu w jego muzyce wróżą ciekawą przyszłość. Polecam zatem sięgnąć po ten krążek, a sam czekam na kolejne.
Piotr Nowicki