Mamy nadzieję, że po Świętach wszyscy jesteście nasyceni nie tylko smakołykami, ale także dobrą energią, która da siłę do gitarowych działań. My wracamy ze zdwojoną siłą, a poświąteczny okres rozpoczynamy od Tygodnika TopGuitar, niosącego wiele ciekawych informacji, nowości, zapowiedzi i prezentacji z ubiegłego tygodnia. Warto sobie to wszystko przypomnieć, bo działy się rzeczy interesujące.
Tradycyjnie zaczynamy od podium trzech artykułów, które okazały się najbardziej interesujące w ostatnich dniach. W całym gitarowym świecie najwięcej ostatnio mówiło się o konflikcie Micka Marsa z kolegami z Motley Crue. Piłeczka została już kilkukrotnie odbita pomiędzy gitarzystą a zespołem i zaczęło mieć to trochę tabloidowy charakter, ale pierwsza informacja, którą podaliśmy, była ciekawa, bo ujawniała m.in. fakt, że ostatnie koncerty zespół Motley Crue grał… z playbacku. Artykuł doczekał się póki co około 18.000 wejść.
Na drugim miejscu (11.500 odsłon) uplasowały się fragmenty wywiadu z producentem m.in. Metalliki. W kontekście używania kompresji dźwięku powiedział on, że wygrał wojnę o głośność, bo głośniejszego miksu niż na płycie „Death Magnetic”, którą produkował, już się wykręcić nie da. Brak pokory, czy prosta prawda?
I trzecie miejsce z podobną ilością odsłon (11.000) zajął Eric Clapton, czyli prawdziwa gitarowa wyrocznia, jeden z kilku największych gitarzystów wszech czasów. Przypomnieliśmy jego zdanie sprzed lat o zespole Led Zeppelin i okazało się ono bardzo interesująca. Krytyczna opinia nie oznacza jednak jakiejś niechęci, czy negatywnego nastawienia Claptona do Page’a – obydwaj panowie się lubią i darzą respektem. A co powiedział Eric przeczytacie w linku z numerem 3.
Na koniec, zanim zaprezentujemy kalejdoskop artykułów, jeszcze tradycyjna zachęta do ćwiczeń na gitarze oraz słuchania i analizowania różnorodnej muzyki. Niech moc będzie z Wami!
TOP3
W październiku zeszłego roku Mick Mars ogłosił, że z powodu zapalenia stawów kręgosłupa odejdzie na koncertową emeryturę jako członek Mötley Crüe. W swoim nowo złożonym pozwie Mars wyjaśnia, że nadal może nagrywać z zespołem w studiu, ale po ogłoszeniu końca koncertowania, koledzy z Mötley Crüe obniżyli mu procent z zysków z 25% do 5%.
Często zastanawiamy się jak jedna para uszu może perfekcyjnie miksować nagrania skrajnie różnych artystów ze skrajnie różnych gatunków. To proste – wystarczy zdać się na własną wielką wrażliwość, mieć czułe ucho, czytać muzyczne napięcia i konteksty, wykazywać się nadprzyrodzoną intuicją, itp, itd… Poznajcie Andrew Schepsa, jednego z gigantów, który te wszystkie warunki spełnia i stoi za charakterystycznym brzmieniem Lany Del Rey, Green Day, Metalliki, Lady Gagi, U2, czy Justina Timberlake’a. Scheps właśnie stwierdził, że wygrał i zakończył „wojnę na głośność” nagrań, co nas zaintrygowało.
Eric Clapton i Jimmy Page zawsze darzyli się szacunkiem. Obydwaj grali w The Yardbirds – wylęgarni wielkich gitarzystów – ale, gdy Page grał w tej kapeli, Clapton zdążył stworzyć już zespół Cream, który był pionierskim rockowym, swobodnie improwizującym power trio. Zanim Led Zeppelin zdążyli wydali swój debiutancki album w 1969 roku, Cream zagrał już swój pożegnalny koncert. Siłą rzeczy Led Zeppelin byli często porównywani z Cream i Jeffa Beck Group, ale w latach 70. stali się najbardziej utytułowaną rockową grupą na świecie. Sprawdźmy, jakie opinię o Zeppelinach wyrażał Mr. Slowhand.
ARTYŚCI
Ritchie Blackmore uważał, że Jeff Beck jest najlepszy, a amerykańscy gitarzyści… brzmią tak samo
Ritchie Blackmore wielokrotnie powtarzał, że wpływ na Deep Purple miało to, co Led Zeppelin zrobili na swoim pierwszym albumie. Skłoniło to Purpli do zmiany brzmienia i uczynienia utworów cięższymi na pierwszych kilku płytach. Ale, jak powiedział Blackmore, Zeppelini też „wzięli to” od kogoś innego, a był to Jeff Beck i jego zespół.
Ola Englund: „Ludzie narzekają, że Wolfgang zarabia na nazwisku Van Halen… Cóż, problem polega na tym, że to jego nazwisko”
Wolfgang Van Halen, zniesmaczony zarzutami o korzystanie z przywileju bycia Van Halenem, stworzył ankietę na Twitterze, w której jego fani decydowali, czy powinien zmienić nazwisko na „Wolfgang AC/DC„, „Wolfgang The Who”, „Wolfgang Paul McCartney”, czy może „Wolfgang Led Zeppelin”. Ta ostatnia opcja wygrała, a Wolf na krótko zmienił swoją nazwę na Twitterze. Ola Englund odniósł się ostatnio do jej dziwnej sytuacji.
Andy Summers o początkach The Police w czasach punk rocka: „To było jak wielka muzyczna recesja. To było przerażające”
Historia zespołu The Police to ciekawa opowieść o tym, jak z punkowego tygla wyjść na stadiony i stać się wybitnymi instrumentalistami tudzież bożyszczami dla milionów fanów. W ciągu swojej kariery The Police wydali ledwie pięć studyjnych albumów, ale sprzedali je w ponad 75 milionach egzemplarzy na całym świecie. W wywiadzie dla Guitar World gitarzysta grupy, Andy Summers przypomniał sobie tamte niezwykłe czasy.
Michael Wilton z Queensrÿche na początku pandemii zatrudnił się w… budowlance
W najnowszym wywiadzie Michael Wilton przyznał, że w początkowym okresie pandemii podjął się dodatkowej pracy w branży budowlanej. Dla wielu z nas to nic dziwnego, że nie da się w 100% żyć z samej muzyki i po prostu trzeba dorabiać. Zaskakujące może być jednak to, że artysta tego formatu, z tak znanej kapeli, zdecydował się na właśnie taką pracę.
MUZYKA
Kilka lat fani Proletaryatu musieli czekać na następcę albumu „Oko za oko” wydanego w 2015 roku. „Ząb za ząb” swoją premierę miał 17 marca br., wydany został przez label Menago.
„Meeting The Master” – pierwszy uduchowiony singiel z nadchodzącej płyty Greta Van Fleet
Greta Van Fleet ogłosiła, że ich trzeci album, „Starcatcher”, ukaże się 21 lipca nakładem Lava/Republic Records. To kontynuacja „The Battle At Garden’s Gate” z 2021 roku. Tej wiadomości towarzyszy wydanie „Meeting The Master” – pierwszego singla z albumu.

oraz
Wyjątkowa wersja utworu Toma Petty’ego „I Won’t Back Down”, wykonana przez podopieczne organizacji The Miraculous Love Kids. Wśród gości wielkie gwiazdy
SPRZĘT
Na gitarowym kanale firmy Yamaha w serwisie YouTube dostępny jest film, w którym możemy posłuchać i zobaczyć jak amerykański muzyk Adem Dalipi wykonuje jedną ze swoich piosenek grając na gitarze akustyczno-elektrycznej STORIA III.
Peavey 6505 1992 Original – odświeżony klasyk
Na początku roku informowaliśmy o wzmacniaczu 6505 II, którym firma Peavey Electronics postanowiła w specjalny sposób zaznaczyć świętowanie 30-lecia serii 6505. O ile w modelu tym wprowadzono pewne modyfikacje, nie zapomniano też o oddanych fanach pierwowzoru. Z myślą m.in. o nich przygotowano wzmacniacz 6505 1992 Original.
Blackstar Dept. 10 AMPED 3 – nowy wzmacniacz gitarowy
Firma Blackstar Amplification postanowiła pójść za ciosem i zaprezentowała trzeci podłogowy wzmacniacz gitarowy z serii Dept. 10 AMPED nadający się do wykorzystywania zarówno na scenie, jak również w studiu czy w domu. Tym razem jest to model 3-kanałowy, dający możliwość programowania presetów, oferujący też rozwiązania znane z dwóch poprzednich wzmacniaczy.
Kulisy powstania wzmacniacza PRS Sonzera 20
Jedną z tegorocznych nowości zaprezentowanych w styczniu przez firmę PRS Guitars jest wzmacniacz gitarowy typu combo Sonzera 20. Jest to druga, odświeżona wersja tego modelu czerpiącego inspiracje ze wmacniaczy produkowanych w USA kilka dekad temu. W filmie opublikowanym niedawno przez producenta o kulisach powstania tego comba i zastosowanych w nim rozwiązaniach opowiada Doug Sewell.
Gibson zaprezentował gitarę Kirk Hammett „Greeny” 1959 Les Paul Standard
Firma Gibson oficjalnie zaprezentowała gitarę wzorowaną na instrumencie należącym do Kirka Hammetta z zespołu Metallica. Model Kirk Hammett „Greeny” 1959 Les Paul Standard przygotowany przez firmowy Custom Shop wiernie odwzorowuje nie tylko brzmienie pierwowzoru, ale także jego wygląd – i to w najmniejszych szczegółach.
IMPREZY
Po świetnie przyjętych koncertach jesienią zeszłego roku, fińska grupa Blind Channel powraca do Polski. Zespół wystąpi w Poznaniu oraz Gdańsku w towarzystwie niemieckiego Venues. Będzie głośno!