Wszyscy jesteśmy świadomi hejtu, z którym Nickelback zmagał się przez ponad dekadę. Szydera z Nickelback była dla niektórych fajna, po czym powoli wszyscy zaczęli zdawać sobie sprawę z tego, jak słabe to wszystko było. Wydaje się, że dzisiaj publiczność i krytyka dojrzała i dlatego w nowym wywiadzie dla Metal Global, frontman Nickelback Chad Kroeger, którego najbardziej to dotykało, z dystansem odniósł się do tego tematu.
Chad Kroeger przedstawił swój punkt widzenia na temat hejtu, który Nickelback dostawał przez ponad dekadę od publiczności i mediów (spisane przez Blabbermouth): „Myślę, że mam całkiem dobre pojęcie o tym, kiedy dla zespołu sprawy potoczyły się nie tak jak powinny. Ponieważ piszemy tak wiele różnej muzyki, myślę, że jeśli słuchałeś stacji radiowej w dowolnym czasie między 2000 a 2010, ’11, ’12 nawet, było trudno na nas nie trafić. Jeśli nie chciałeś tego usłyszeć i zmieniałeś stację radiową, to prawdopodobnie usłyszałbyś to także w niej, a potem zmieniłeś na jeszcze inną stację radiową i znowu prawdopodobnie usłyszałbyś to w tak wielu różnych miejscach. I naprawdę ciężko było się od nas oderwać.”
Chad wyznał dalej w imieniu zespołu: „To nie jest nasza wina. My tylko piszemy piosenki. Za nimi przychodzi reakcja. A to co się dzieje potem, to komicy, którzy zaczynają robić sobie żarty, potem to trafia do telewizji, potem do filmów itp. I wtedy robi się z tego fala, że można się tego czepiać i jest to taki łatwy żart. Ja to rozumiem.”
„Są zespoły, które, kiedy słyszę je w radiu… Są pewne zespoły, które po prostu słyszysz i nie da się ich lubić. A inni ludzie mogą – połowa świata może je kochać, a ja będę po prostu czuł: 'Nie. Nie mogę usłyszeć tego zespołu jeszcze raz!’. I tak jak wszyscy inni, po prostu zmieniam kanał. Staliśmy się więc chłopcem do bicia przemysłu muzycznego na jakiś czas. Ale nieważne. To po prostu część historii zespołu”.
Staliśmy się więc chłopcem do bicia przemysłu muzycznego na jakiś czas. Ale nieważne. To po prostu część historii zespołu
Chad wspomina także, jak wokalista AC/DC Brian Johnson rozmawiał o tym z chłopakami z Nickelback: „To jest zabawne – poszliśmy na kolację z AC/DC w Chicago lata, lata temu. I ta cała sprawa się pojawiła. A Brian Johnson powiedział, że kiedy oni wydali 'Back In Black’, byli najbardziej znienawidzonym zespołem na planecie. Więc czuję, że jesteśmy w dobrym towarzystwie.”
Brian Johnson powiedział, że kiedy oni wydali 'Back In Black’, byli najbardziej znienawidzonym zespołem na planecie. Więc czuję, że jesteśmy w dobrym towarzystwie