Do dyspozycji mamy dwadzieścia różnych modulacji opisanych czytelnie wokół pokrętła (w parach po dwa), a wśród nich takie klasyki jak: overdrive, chorus, flanger, phaser, delay, reverb czy auto wah. Uwaga – dostęp do reverbu i delaya jest możliwy przez przycisk edit. Druga uwaga: mała literka „m” przy niektórych modulacjach oznacza, że są to efekty nie tolerujące dwudźwięków lub tym bardziej akordów. Następnie dochodzimy do wyboru wzmacniaczy. Są to bardzo wiarygodne symulacje, zaprojektowane w trzydziestodwubitowej technologii, realizowane przy pomocy procesora Sharc i przepuszczone przez analogowy układ Trans- Tube, jedne z największych klasyków.
Mamy tu Buddę, 6505, Twina, Classic 50 czy Trace Elliota. Co ciekawe, każdy z gitarowych wirtualnych wzmacniaczy ma aż trzy kanały do wyboru – hi gain, medium gain i low gain. Dla basówek i akustyków jest tego mniej (odpowiednie sekcje są opisane na panelu), ale ich jakość jest najwyższej próby. Dalej jest już klasycznie. Pre gain to czułość wejścia, low, mid i high to trójpasmowa korekcja brzmienia, działająca tak samo z każdym typem gitary, a post gain to po prostu głośność poszczególnych presetów. Master volume to głośność pieca niezależnie od zapamiętanych w presetach ustawień. Tryb edit pozwala na przestawienie efektów przed lub za wzmacniacz combo, a także, o czym już wspominałem, na edycję ustawień efektów. Po prawej stronie mamy jeszcze gniazda aux, phones i najważniejsze z nich – mini USB. Umożliwia ono bezpośrednie połączenie się z komputerem i nagrywanie na naszym ulubionym programie DAW. Combo będzie rozpoznane jak interface audio i bez żadnych kombinacji z instalacja oprogramowania będziemy mogli rozpocząć sesję nagraniową z najwyższej jakości dźwiękiem. Całości dopełniają jeszcze – bagatela – tap tempo, tuner i looper.
Niestety, do tego ostatniego dostęp mamy jedynie poprzez footswitch, który trzeba dokupić i podłączyć poprzez gniazdo MIDI na tylnym panelu wzmacniacza. Jest to model Sapera lub Sapera II – jeśli się na niego zdecydujemy, otrzymamy dostęp do zapętlania nawet trzydziestosekundowych fraz i overdubbingu. Moc wrażeń i zabawy gwarantowana!