skład:
Arkadiusz Bogaj – gitara
Krzysztof Basiński – gitara
Grzegorz Cofta – bas
Dariusz Mrozek – perkusja
Jasiek Napieralski – wokal
strona internetowa: http://tripture.bandcamp.com
Trójmiasto po raz kolejny mocno zaznacza się na polskiej mapie muzyki progresywnej, tym razem z bardziej metalowym zacięciem. Gdańska grupa Tripture wypłynęła właśnie ze swoją debiutancką EP-ką, która powinna nieco namieszać w podziemiu nie tylko w Polsce. Znajdziemy na niej pięć utworów, oraz spinające je w jedną całość intro i instrumentalne outro.
Materiał na „Ortus” najlepiej opiszą takie hasła jak djent i metal progresywny, a skojarzenia z zespołami takimi jak Periphery czy Tesseract są jak najbardziej wskazane. Poszarpane, neurotyczne riffy siedmiostrunowych gitar wzmacniane są growlującym wokalem, by za chwilę razem z nim przejść na łagodniejsze tory rozłożystych, melodyjnych pejzaży – w ostatecznym rozrachunku oba te elementy doskonale się równoważą, tworząc dzieło wielowymiarowe, ale i spójne. Co ciekawe, poszczególne utwory są dość krótkie jak na standardy przyjęte w tym gatunku muzycznym, zamykając się przeważnie w obrębie trzech–czterech minut i tylko jeden „Scars And Whispers” nieco przekracza magiczną granicę minut pięciu.
Kompozycje są doskonale napisane, doskonale zagrane i doskonale nagrane; opatrzone wyjątkowo organicznym i naturalnym brzmieniem jak na tak „techniczny” rodzaj muzyki, nie przeładowane przesterami i ogólnie pojętą cyfryzacją. Za miks i mastering prawdziwe brawa należą się gitarzyście Arkadiuszowi Bogajowi, a całemu składowi Tripture za skonstruowanie tak dobrej płyty, której jedynym mankamentem jest to, że jest po prostu za krótka.
Mikołaj Służewski