Dunlop KFK
Struny firmy Dunlop sygnowane przez gitarzystę SLAYERA Kerry’ego Kinga według producenta zaprojektowane są tak, by wytrzymały jego brutalny styl gry. Z tego powodu do kompletu o grubości 10–46 dodana jest struna E6 o rozmiarze 52, którą bez problemu w razie potrzeby możemy przestroić.
Konstrukcja strun jest typowa, czyli rdzeń heksagonalny i niklowana okrągła owijka, jednakże nie to czyni te struny wartymi uwagi. Ich wytrzymałość została poddana ciężkim próbom przez producenta – dłuższa żywotność to naprawdę duży i sprawdzony atut strun KFK. Po założeniu kompletu strun i zagrania pierwszych akordów z włączonym przesterem miałem wrażenie włączonego podwójnego distortiona!
Brzmienie jest ciemne, bardzo głębokie, a po przestrojeniu strun o ton w dół brzmią tak, jakbyśmy grali na gitarze barytonowej ze strunami co najmniej 14–68. Wioliny brzmią raczej klarownie, niezbyt przenikliwie, ale nie są też stłumione, czego się trochę obawiałem, znając brzmienie gitary Kinga z wcześniejszych płyt zespołu SLAYER.
Podsumowując, ciężko o lepszego testera strun niż Kerry King – ten muzyk podczas trasy codziennie poddaje je kilkugodzinnym torturom. Brzmienie KFK nie jest bardzo wyszukane, ale w muzyce, w jakiej mają się sprawdzać, prezentuje się wyśmienicie. Jeśli ktoś jest wiernym miłośnikiem thrash czy nawet death metalu, to struny KFK są właśnie dla niego.
Cena: 30 PLN
Dystrybutor: www.musicdealer.com.pl
Producent: www.dunlopstrings.com