Przewody instrumentalne Mogami: Podsumowanie
Kable to zło konieczne. Nie pozostają bez wpływu na brzmienie – potrafią je koloryzować podkreślając lub tłumiąc niektóre częstotliwości. Z tego względu warto przywiązywać do nich większą wagę i nie psuć słabym przewodem pieczołowicie konstruowanego sprzętowego setupu. O ile tylko wprawne ucho łatwo dostrzeże różnicę w brzmieniu przewodów, o tyle prawie każdy może zauważyć negatywne skutki wynikłe z zastosowania kabli marnej jakości – szumy przy ruszaniu przewodem, zakłócenia i brumy czy w końcu zanik wysokich częstotliwości przy stosowaniu dłuższych odcinków. Testując dostarczone kable Mogami, właściwie ciężko było dostrzec istotne różnice między nimi. Głównie za sprawą tego, że były dość krótkie – 3,5 m, a przy tej długości ewentualne straty sygnału są niewielkie. Mimo to słychać było wyraźną różnicę między serią Classic a Reference. Te drugie miały więcej góry, co pewnie wynika z ich niewielkiej pojemności. Przewody Classic sprawdzą się z pewnością w domowym zaciszu, ale optymalne parametry do gry scenicznej uzyskamy dopiero w serii Pro, którą można śmiało rekomendować do większości zastosowań muzycznych. Seria Reference to już przewody typowo studyjne. Przyjdzie nam za nie niemało zapłacić, ale ich jakość jest bezdyskusyjna i takiego wydatku z pewnością nie będziemy żałować. Kable Mogami to klasa sama dla siebie i zarazem jedne z najlepszych przewodów dostępnych na rynku – teraz także w Polsce, bez konieczności zamawiania ich zza wielkiej wody.