Robert Fripp może nawet siedzieć bez ruchu przez cały utwór, choćby to był nie wiadomo jak ekstatyczny festiwal, a i tak wykonanie utworu będzie widowiskowe. Fripp i Toyah udowodnili to właśnie publikując ich wykon „Rebel Yell” Billy’ego Idola na festiwalu Isle Of Wight.
W ciągu ostatnich kilku lat Robert Fripp i Toyah Willcox zyskali nową publiczność, a połowa muzycznego internetu zachwycała się ich pół-poważną serią filmów „Sunday Lunch”. Pod koniec maja 2023 pierwsi fani byli świadkami występów tej pary na żywo (chodzi o dwa lokalne koncerty w Huntingdon Hall w Worcester, w Wielkiej Brytanii). Teraz wszystko wskazuje na to, że zespół jest już na pełnym rozruchu, bo nagranie z wersją „Rebel Yell” ogląda się świetnie. Również przez to, że wszyscy muzycy „produkują się” tam bez osczędzania, a Robert Fripp aka Karmazynowy Król siedzi dostojnie i bez emocji, czyli tak, jak nas przyzwyczaił.
„To jedna z najlepszych piosenek 1989 roku”, mówiła do mikrofonu Toyah, zapowiadając „Rebel Yell”. „Cóż, bądźmy szczerzy. To jedna z najlepszych piosenek lat 80-tych!”. My zwracamy także uwagę na rewelacyjne solówki gitarzysty Manolo Polidario. Słuchamy!