Zoom MS-50G
Druga wersja multistompa umieszczona została w srebrnej, matowej obudowie. Od opisywanego wcześniej MS-100BT różni się przede wszystkim brakiem bluetooth – nie mamy możliwości ładowania nowych efektów. Urządzenie ma tylko jedne gniazdo wejściowe, przy zachowaniu dwóch gniazd dla stereofonicznego wyjścia. Mniejsza jest także dostępna liczba wbudowanych efektów – łącznie pięćdziesiąt pięć, z czego czterdzieści siedem to stompboksy, a osiem symulacje wzmacniaczy. W dalszym ciągu jest to jednak oszałamiająca liczba, zważywszy na gabaryty samego urządzenia. Wszystkie pozostałe funkcje nie uległy zmianie i wyglądają dokładnie tak jak w przypadku MS-100BT. Jeżeli więc ktoś nie potrzebuje możliwości ładowania nowych efektów, bo np. nie dysponuje urządzeniem Apple, może śmiało zaopatrzyć się w MS-50G, który posiada dokładnie taką samą funkcjonalność i brzmienie jak starszy brat.